Dolny Śląsk jak zwykle nas zaskoczył. Jest to taki region, który zawsze – jeśli tylko zaczniesz uważać, że już go dobrze znasz to przecząco pokręci głową jakby mówiąc „hola, hola, nie tak szybko, kolego” – wyciągnie jakiegoś asa z rękawa. Nam też się już wydawało, że przejechaliśmy dolnośląskie wzdłuż i wszerz i znamy niemal każdy kąt. A tu nagle, ni z tego ni z owego, okazało się, że na Krzeszowie świat się nie kończy, ale ciągnie dalej. A tam, po niecałych 9 km., już przy samej granicy z Czechami leży malutkie, przepiękne Chełmsko Śląskie.
O uroczych miastach i miasteczkach typu Sandomierz czy Kazimierz Dolny wiedzą w Polsce absolutnie wszyscy i nikomu nie trzeba ich reklamować. Tymczasem na południowym skrawku kraju, w gminie Lubawka, leży perełka, do której docierają naprawdę nieliczni. Inne atrakcje jakie oferuje Dolny Śląsk poznasz czytając nasz kolejny artykuł – kliknij tutaj.
Czytaj dalej „Chełmsko Śląskie – domy tkaczy, lniane interesy i barokowe kamienice”