Klimatyczny kurort u stóp Śnieżnika kusi zachwycającą architekturą w duchu szwajcarskim, kameralną atmosferą i kilkoma mocnymi akcentami przyrodniczymi. A w tle majaczy postać przedsiębiorczej księżnej, która istotnie wpływała na kształt okolicy. Międzygórze jest urocze i spokojne, bardzo niewielkie, choć w sezonie pojawia się tu coraz więcej turystów. By w pełni doświadczyć jego klimatu warto tu się wybrać w tygodniu, na przykład wiosną lub jesienią. Można tu wpaść na chwilę i po prostu pospacerować, albo na dłużej i w pełni się delektować tutejszą powolną atmosferą i poczuciem odcięcia od całego świata.

Nasz dzień w Międzygórzu
Majowe spokojne, trochę chłodne popołudnie. Przepiękny taras, na którym pijemy kawę. Przed nami rozpościera się widok na kojącą zieleń. Otacza nas tylko ona i lekki szum potoku, który płynie tuż obok. Do tego świergot ptaków, które na tarasie założyły swoje gniazdo. To jeden z cudownych momentów, które spędziliśmy w magicznej Willi Trebla, która stoi przy najpiękniejszej ulicy kurortu.. To leżące na ziemi kłodzkiej kameralne, ale bardzo urokliwe uzdrowisko jest naszym ulubionym obok Szczawna-Zdroju. Oba oczywiście na – jak zawsze – niezawodnym Dolnym Śląsku.

Tutaj przeczytasz o Szczawnie-Zdroju.
Od wyrębu lasów do klimatycznego kurortu
Jeśli ktoś kojarzy pałac w Kamieńcu Ząbkowickim na Dolnym Śląsku to z pewnością kojarzy także postać Marianny Orańskiej (1810-1883). Ponieważ księżna była nie tylko panią na włościach, ale przede wszystkim prężną działaczką i organizatorką, to za jej sprawą prężnie rozwinęło się także Międzygórze, niewielka miejscowość u podnóża Śnieżnika, która dotąd żyła z wyrębu lasów oraz wydobycia węgla i rud żelaza, później z tkactwa, a od XIX w. zaczęto powolnie rozwijać turystykę.
Stopniowo powstała miła dla oka drewniana zabudowa, która sprawiała, że uzdrowisko zaczęło nabierać szwajcarskiego klimatu. Dużo tu dziś ładnej architektury, a mało plastików, szyldów, i reklam, dzięki czemu jest bardzo elegancko. Międzygórze pozostaje też wciąż mało znanym punktem na mapie, więc jest bardzo spokojne, czasem nawet senne.
Jeśli interesuje Cię postać Marianny i atrakcje Ziemi Ząbkowickiej, to zajrzyj tutaj.
Okazy z dodatkiem drewna
W centrum miejscowości uwagę gości przykuwa stojący przy drodze drewniany kościół św. Józefa Oblubieńca NMP, który jest jedną z czterech świątyń na ziemi kłodzkiej zbudowaną z z tego materiału. Powstał w poł. XVIII wieku, a w 1920 roku został rozbudowany. Wewnątrz obejrzymy ładne, barokowe wyposażenie. Powyżej stoi neoromański kościół św. Krzyża zbudowany w 1911 roku z kamienia polnego.
Wielką ozdobą miejscowości jest – nomen omen – murowano-drewniane sanatorium „Gigant” z 1882 roku o zdumiewającym rozmiarze oraz niesamowitym rozmachu. Piękny jest też drewniany pensjonat „Alpejski Dwór” z początku XX wieku oraz willa Pepita i Titina z tego samego okresu.


Międzygórze to też przyroda!
Przyroda to mocny atut, którym Międzygórze bezwstydnie kusi. Na samym jego początku czeka na nas Wodospadu Wilczki. Droga zaprowadzi nas w ładny skalisty teren z kładką i punktami widokowymi. Ten piękny cud natury tworzy rzeka Wilczka spadająca z wysokości 22 metrów, co sprawia, że po Kamieńczyku w Szklarskiej Porębie jest to drugi największy wodospad w polskich Sudetach.



Sanktuarium, które strzeże okolicy
W centrum natrafimy na czerwony szlak, który początkowo będzie wiódł z powrotem w stronę wodospadu Wilczki i po 60 minutach zaprowadzi nas pod sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości „Maria Śnieżna” na Iglicznej zwane zwykle po prostu „Maria Śnieżna”. Późnobarokowe sanktuarium pątnicze zaczęło powstawać w 1776 roku jako kaplica mająca schronić figurę Marii z Dzieciątkiem przywiezioną tu z austriackiego Mariazell przez wójta Veita. Wkrótce figura zaczęła słynąć z cudownych uzdrowień i przyciągać coraz więcej pielgrzymów. To sprawiło, że zaledwie po kilku latach kaplica była za mała i trzeba było zbudować większą świątynię. Wkrótce stanęła nowa budowla, która reprezentowała barok śląski.
Dzień w okolicy
Świetnym pomysłem na urozmaicenie pobytu w Międzygórzu jest wycieczka do Bystrzycy Kłodzkiej, która zachwyca bajkowym położeniem w miejscu gdzie rzeka Bystrzyca Kłodzka (Łomnicka) wpada do Nysy Kłodzkiej, piętrowym ułożeniem zabudowy i pasami czerwonych dachów, oryginalnym układem urbanistycznym pochodzącym jeszcze ze średniowiecza i mnóstwem ciekawych zabytków i atrakcji z Muzeum Filumenistycznym na czele. Warto też podjechać do Kłodzka, które ma nie mniej piękne położenie, imponujący ratusz, a także niesamowitą twierdzę górującą nad okolicą.


Zobacz także inne atrakcje na Dolnym Śląsku – kliknij tutaj.
Mnóstwo klimatycznych miejscowości o wyjątkowej historii, architekturze lub położeniu znajdziesz w naszej książce: „Polska z pomysłem. Wioski i sielskie zakątki”. Książę znajdziesz tutaj.