W Tropei pojawiliśmy się po 20 października i przywitało nas piękne lato: słońce i 25 stopni. Właściwie w ogóle nie zdziwiło nas ani to, że plaża jest zapełniona przez prawdziwe tłumy, ani nawet to, że niektórzy zdecydowali się na kąpiel w morzu. Jeśli do tego dodamy, że tutejsza starówka jest naprawdę urokliwa, jakby upleciona z wąziutkich uliczek, w których układzie nie ma ani cienia logiki i porządku, a ceny są naprawdę przyjemne uzyskamy odpowiedź dlaczego to miejsce stanowi turystyczny hit Kalabrii. Czytaj dalej „Tropea, czyli jak przedłużyć sobie lato i wakacje”