Normandia, położona w północno-zachodniej Francji, jest niczym wielobarwny gobelin utkany z historii, natury, sztuki i kulinariów. To kraina, w której dramatyczne wydarzenia II wojny światowej przeplatają się z bajkowymi pejzażami, a morskie bryzy niosą zapach soli i świeżych ostryg. Podróż przez Normandię to spotkanie z monumentalnymi katedrami, surowymi klifami, rozległymi plażami, sielskimi wioskami i portami, które od wieków tętnią życiem. Oto największe atrakcje Normandii, które warto poznać bliżej!

Mont-Saint-Michel – cud na skalistej wyspie
Mont-Saint-Michel to jedno z najbardziej rozpoznawalnych i najchętniej odwiedzanych miejsc we Francji. Trudno się temu dziwić, bowiem widok opactwa wyrastającego z morza robi piorunujące wrażenie niezależnie od pory dnia. Wzniesienie, na którym stoi ma tylko 80 metrów wysokości, ale dzięki otaczającym je wodom sprawia wrażenie niedostępnej twierdzy.

Architektura i natura
Wędrówka wąskimi, brukowanymi uliczkami prowadzi przez średniowieczne kamienice, sklepy z pamiątkami i małe kawiarenki, aż na sam szczyt, gdzie czeka dawny klasztor benedyktynów. Z tarasów roztacza się panorama na Zatokę Mont-Saint-Michel – przy odpływie widać kilometrowe połacie piasku, a przy przypływie woda potrafi otoczyć wyspę w ciągu kilkudziesięciu minut.




Legenda i historia
Legenda głosi, że w 708 roku archanioł Michał ukazał się biskupowi Aubertowi z pobliskiego Avranches i nakazał zbudowanie sanktuarium na skalistym wzniesieniu. Początkowo powstała mała kaplica, z czasem przekształcona w potężną budowlę, która przez stulecia była zarówno miejscem pielgrzymek, jak i strategiczną fortecą.
W średniowieczu Mont-Saint-Michel nazywano „Niezdobytym” – mury i położenie wyspy sprawiały, że nawet podczas wojny stuletniej Anglicy nie zdołali jej opanować. Od XIX wieku stało się jedną z najważniejszych atrakcji Normandii i całej Francji, a w 1979 roku wpisano je na listę UNESCO.



Informacje praktyczne
Samochodem nie można wjechać do Mont-Saint-Michel. Parkingi znajdują się na lądzie, około 2,5 km od wyspy, w miejscowości La Caserne. Są dobrze oznakowane i podzielone na strefy, ceny to około 25 – 30 euro za cały dzień. Z parkingów na wyspę można dojść pieszo lub skorzystać z darmowych autobusów , które dowożą turystów niemal pod same mury Mont-Saint-Michel. Kursują co kilka, kilkanaście minut od rana do wieczora. Spacer pieszy zajmuje ok. 30–40 minut i pozwala podziwiać wyspę z malowniczej grobli. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Jeśli masz ochotę poznać inną ikonę Francji, to przeczytaj nasz tekst o zamku Chambord. Kliknij tutaj.
Plaże D-Day – śladami historii II wojny światowej
6 czerwca 1944 roku na wybrzeżu Normandii rozpoczął się jeden z największych desantów wojskowych w historii: D-Day, czyli lądowanie wojsk alianckich w ramach operacji „Overlord”. Ten dzień był jednym z kluczowych wydarzeń w czasie II wojny światowej i definitywnym początkiem końca III Rzeszy.

Dziś plaże, które były świadkami krwawych walk, są miejscami pamięci. Rozciągają się wzdłuż wybrzeża departamentów Calvados i Manche, a każda z nich ma swoją historię. Odwiedzając je, można poczuć powagę tego wydarzenia, a jednocześnie zachwycić się pięknem normandzkiego krajobrazu.


Plaże pełne ofiar.
Spacerując po plażach Normandii, łatwo zapomnieć, że to miejsca, gdzie rozgrywała się brutalna bitwa. Morze szumi, mewy krążą nad wodą, a piasek skrzypi pod stopami. Ale pomniki, tablice i cmentarze przypominają, że ta cisza jest owocem ofiary tysięcy ludzi. Do najistotniejszych punktów należą:
Omaha Beach. Najbardziej dramatyczny odcinek lądowania. Amerykanie trafili tu na silny opór, pola minowe i dobrze rozmieszczone bunkry. Straty były ogromne – stąd określenie „Bloody Omaha”. Dziś plaża jest spokojna i szeroka, a jej brzegi kryją pomniki, bunkry i Cmentarz Amerykański w Colleville-sur-Mer, gdzie w równych rzędach spoczywa ponad 9 000 żołnierzy. To jedno z najbardziej poruszających miejsc w Normandii.
Utah Beach. Dziś znajduje się tu Muzeum Utah Beach, z eksponowanym samolotem B-26 Marauder, łodziami desantowymi i interaktywnymi ekspozycjami. Warto też odwiedzić pobliskie Sainte-Marie-du-Mont – miasteczko wyzwolone już w pierwszych godzinach operacji.
Gold, Juno i Sword. Plaże brytyjskie i kanadyjskie, pełne tablic pamiątkowych. W miasteczku Arromanches-les-Bains znajduje się Muzeum D-Day, a na klifach punkt widokowy z panoramą zatoki i pozostałościami portu.






Klify Étretat – naturalne rzeźby z białej kredy
Étretat to niewielkie miasteczko nad Kanałem La Manche, które skradło serca artystów, podróżników i fotografów z całego świata. Słynie z niezwykłych kredowych klifów, których białe ściany kontrastują z intensywnym błękitem morza. Najbardziej rozpoznawalne formacje skalne to Falaise d’Aval z naturalnym łukiem oraz Aiguille – wysoka, smukła skała wystająca z wody jak kamienna igła.




Klify zmieniają swój wygląd w zależności od pory dnia i roku – o wschodzie słońca nabierają złotych odcieni, a wieczorem przybierają pastelowe barwy. To właśnie tu Claude Monet malował swoje impresjonistyczne pejzaże, a Maurice Leblanc umieścił część przygód Arsène’a Lupina – słynnego francuskiego dżentelmena-włamywacza.
Étretat oferuje nie tylko widoki – można spacerować po plaży żwirowej, wędrować szlakami na szczytach klifów, odwiedzić ogrody Jardins d’Étretat czy spróbować świeżych owoców morza w lokalnych restauracjach.
Rouen – gotycka perła nad Sekwaną
Francuskie miasta mają w sobie niepowtarzalny urok – łączą elegancję, lekkość i artystyczny styl życia. Spacerując ich uliczkami, wśród kawiarni, butików, placów tętniących kulinarnym życiem, licznych domów szachulcowych, wśród imponujących budowli romańskich i gotyckich ma się wrażenie, że czas zwalnia, wszystko jest bardziej wyrafinowane, a historia miesza się z codziennością.

Katedra z obrazu
Jednym z nich bez wątpienia jest Rouen, stolica historycznej Górnej Normandii, jedno z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących miast północnej Francji. Leżące nad brzegiem Sekwany, od wieków było ważnym ośrodkiem handlowym, portowym i kulturalnym. Dziś przyciąga turystów swoją średniowieczną architekturą, atmosferą starych uliczek i niezwykle bogatą historią.
Rouen bywa nazywane „miastem stu dzwonnic” (za Victorem Hugo „stu dzwonów”) ze względu na liczne kościoły i wieże, które górują nad jego panoramą. Najsłynniejsza z nich należy do Katedry Notre-Dame w Rouen – majestatycznej gotyckiej budowli, której nieprawdopodobnie piękna fasada inspirowała Claude’a Moneta do stworzenia serii obrazów ukazujących grę światła o różnych porach dnia. Wewnątrz kryją się grobowce książąt Normandii, w tym serce Ryszarda Lwie Serce.




Szachulcowa kraina
Spacerując po starym mieście można podziwiać setki zabytkowych kamienic z muru pruskiego, które przetrwały wieki, a także renesansowy Pałac Sprawiedliwości – jeden z największych tego typu budynków we Francji. Nic chyba jednak nie robi większego wrażenia niż unikatowy i niespotykany cmentarz Aître Saint-Maclou. A co w nim takiego niezwykłego? Otóż jego forma – to rozległy dziedziniec otoczony niskimi szachulcowe budynkami, które w przeszłości pełniły funkcję ossuariów. Powstał w XIV wieku jako reakcja na szalejącą i zbierającą wielkie śmiertelne żniwo epidemię dżumy.



Bayeux – średniowieczna opowieść w haftach
Położone kilka kilometrów od wybrzeża miasteczko, stało się słynne dzięki jednemu z najcenniejszych zabytków średniowiecznej Europy – Tkaninie z Bayeux. Tapisserie de Bayeux – haft o długości prawie 70 metrów, powstały w XI wieku. Przedstawia on historię podboju Anglii przez Wilhelma Zdobywcę i bitwy pod Hastings w 1066 roku. Choć nazywana jest „tkaniną”, w rzeczywistości to haft wykonany na lnianym płótnie, z zachwycającą dbałością o szczegóły.
W Muzeum Tkaniny z Bayeux można obejrzeć dzieło w specjalnie przygotowanej sali, a także poznać tło historyczne tej opowieści, która jest nie tylko kroniką wydarzeń, ale też fascynującym źródłem wiedzy o życiu codziennym średniowiecza. Niestety na miejscu nie można robić zdjęć, więc zachęcamy do zajrzenia na tę stronę internetową – kliknij tutaj.
Dzieje stare i nowe
W sercu miasta wznosi się katedra Notre-Dame, której początki sięgają XI wieku. To właśnie tutaj, według tradycji, po raz pierwszy zaprezentowano Tkaninę z Bayeux. Budowla łączy w sobie elementy romańskie i gotyckie, a jej smukłe wieże górują nad panoramą miasta. Wnętrze zachwyca wysokością naw, bogactwem witraży i atmosferą spokoju. Latem często odbywają się tu koncerty organowe, które potęgują magię tego miejsca.



Bayeux ma wyjątkowe miejsce w historii XX wieku – było pierwszym większym miastem Francji wyzwolonym po lądowaniu aliantów 6 czerwca 1944 roku. Co ciekawe, uniknęło większych zniszczeń, dzięki czemu zachowało swój historyczny układ ulic i zabudowę. Warto odwiedzić Cmentarz Wojenny w Bayeux, na którym spoczywa ponad 4 000 żołnierzy brytyjskich i alianckich. Tuż obok znajduje się Muzeum Bitwy o Normandię, prezentujące przebieg walk i losy mieszkańców regionu w 1944 roku.
Caen – grób Wilhelma Zdobywcy
Caen to miasto, które ucierpiało podczas bombardowań w 1944 roku, ale zachowało swoje najważniejsze zabytki. Bardzo ciekawe są przede wszystkim dwa opactwa fundowane przez Wilhelma Zdobywcę i jego żonę Matyldę: Opactwo Męskie (Abbaye aux Hommes) i Opactwo Żeńskie (Abbaye aux Dames). Pierwsze z nich z imponującym romańskim kościołem jest jednocześnie miejscem spoczynku wspomnianego Wilhelma.




Dieppe – nadmorski kurort z historią w tle
Dieppe od XIX wieku przyciągało paryską elitę, spragnioną kąpieli w morzu i morskiej bryzy. Szeroka plaża żwirowa, port rybacki oraz zamek-muzeum z widokiem na miasto sprawiają, że to idealne miejsce na odpoczynek.
Château de Dieppe, wzniesiony w XV wieku jako warownia obronna, a dziś mieszczący muzeum. Z jego murów roztacza się imponujący widok na plażę, port i morskie horyzonty. W zamku można zobaczyć bogatą kolekcję rzeźb z kości słoniowej. Stanowią one pamiątkę po dawnych kontaktach handlowych Dieppe z Kanadą i Afryką – a także obrazy i modele statków. Co roku w Dieppe odbywa się międzynarodowy festiwal latawców, podczas którego niebo nad plażą mieni się wszystkimi kolorami tęczy.



Pourville – impresjonistyczna plaża i spokój morza
Pourville-sur-Mer, niewielka miejscowość położona kilka kilometrów od Dieppe, to plaża, którą rozsławił Claude Monet. Malował tu fale rozbijające się o kamyki, gry światła na wodzie i pastelowe niebo o zmierzchu. Dziś Pourville zachowuje swój spokojny, niemal sielski charakter. To świetne miejsce na spacer wzdłuż wybrzeża, kąpiel w morzu w letnie dni lub piknik z widokiem na klify.


Giverny – ogród Moneta i impresjonistyczny raj
Giverny to niewielka miejscowość w Normandii, położona nad brzegiem Sekwany, około 75 km od Paryża. Na pierwszy rzut oka wygląda jak spokojna, francuska wieś. Wszystko się jednak zmienia, gdy odkryjemy, że właśnie tutaj żył i tworzył sam Claude Monet. Jeden z najwybitniejszych impresjonistów spędził w Giverny ponad 40 lat życia.
To tu powstały jego słynne serie obrazów z nenufarami, mostem japońskim czy wschodzącym słońcem. Dziś jego dom i ogrody stanowią jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Normandii. Trudno się dziwić: przyciąga zarówno miłośników sztuki, jak i pasjonatów ogrodnictwa.


Raj na ziemi
Monet osiedlił się w Giverny w 1883 roku i stopniowo przekształcał swój dom oraz otaczający go teren w artystyczne sanktuarium. Dom o różowej fasadzie i zielonych okiennicach zachował swój XIX-wieczny charakter. My zaś możemy zajrzeć do jadalni, pracowni malarskiej i kuchni, które wyglądają niemal tak, jak za czasów artysty. A później pójść na spacer po ogrodzie, który Monet sam zaprojektował. Pewnie dlatego wyglądają jak żywe obrazy. Pełno w nim drzew i kwiatów, które wyglądają jak raj na ziemi. Jest też słynny zielony mostek oraz staw z nenufarami i wierzbami płaczącymi – motywy, które pojawiają się na dziesiątkach obrazów Moneta. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


Le Havre – modernistyczne oblicze Normandii
Le Havre to modernistyczne serce normandzkiego wybrzeża.
Położone u ujścia Sekwany do Kanału La Manche, jest jednym z największych portów Francji. Jednocześnie jest miastem o wyjątkowej historii. Podczas II wojny światowej zostało zniszczone w ponad 80%. Po jej zakończeniu zaś zostało niemal całkowicie przebudowane według projektu belgijskiego architekta Auguste’a Perreta, mistrza żelbetu.

Dzięki swojej unikalnej, powojennej architekturze modernistycznej Le Havre zostało w 2005 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Doceniono go jako przykład harmonijnej odbudowy miasta w nowym, odważnym stylu. Le Havre to dowód na to, że Normandia ma wiele twarzy – od średniowiecznych miasteczek po modernistyczne eksperymenty architektoniczne.
Jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów jest Kościół św. Józefa (Église Saint-Joseph), którego potężna, ośmiokątna wieża ma 107 metrów wysokości i pełni funkcję latarni morskiej. Wnętrze wypełniają witraże w odcieniach złota, czerwieni i błękitu, które nadają świątyni niemal mistyczny charakter. Co zobaczyć w Normandii, Co zobaczyć w Normandii



Warto również zobaczyć Ratusz z monumentalną wieżą zegarową a także szerokie bulwary i place, które nadają miastu przestronności. Wzdłuż wybrzeża ciągnie się promenada nadmorska, idealna do spacerów, biegania czy jazdy na rowerze. Plaża w Le Havre, szeroka i żwirowa, w sezonie letnim tętni życiem. Działa tu wiele barów plażowych, a zachody słońca nad Kanałem La Manche potrafią być spektakularne. Co zobaczyć w Normandii, co zobaczyć w Normandii, co zobaczyć w Normandii, co zobaczyć w Normandii


Jeśli szukasz innego klimatu niż Normandia, to zachęcamy do poznania włoskiej Apulii. Zobacz tutaj i tutaj.