Myśląc o Śląsku zazwyczaj skupiamy się tylko na jego polskiej części. Tymczasem niewielki fragment tego regionu leży także u naszych południowych sąsiadów. A co powstanie jeśli połączymy to co „śląskie” z tym co „czeskie”? Miasto Opawa oczywiście! A ponieważ zarówno ona sama jak i jej okolice obfitują w liczne ciekawe miejsca, zabytki i atrakcje turystyczne, są znakomitym pomysłem na jednodniową wycieczkę. Tym bardziej, że jest tu naprawdę blisko – zaledwie 110 km od Gliwic (jadąc autostradą A1 i 90 km jadąc przez Racibórz) i około 100 km od Opola. Atrakcje Opawy z pewnością Cię zachwycą.
Czechy dzięki ogromowi swojego dziedzictwa kulturowego należą – mimo niewielkiego rozmiaru – do grupy tych krajów, które uważamy za „nie do ogarnięcia”. Ilość wspaniałych miejsc wartych odwiedzenia jest tu tak duża, że przez pół życia trzeba by jeździć tylko i wyłącznie do Czech. I dlatego wydaje nam się, że przygodę z nimi najlepiej zacząć od najbliższej zagranicy.
Opawa jest stolicą tzw. Śląska Opawskiego i Opawianie ze swej „śląskości” chyba są bardzo dumni, bo wszystko tu jest „śląskie” – Muzeum Ziemi Śląskiej (nawiasem mówiąc podobno najstarsze w Czechach, założone już w 1814 r.), Uniwersytet Śląski (dla odmiany jeden z najmłodszych, założony w 1991 roku) czy Teatr Śląski.
Choć nie jest to duże miasto, zamieszkane tylko przez około 60 tys. mieszkańców, już na pierwszy rzut oka zdumiewa wielkomiejskością. Tym bardziej, że oprócz zabytkowego centrum posiada także efektowne śródmieście, które wypełniają kwartały zwartej zabudowy ozdobione bujną i zadbaną zielenią.
Nie taki diabeł…
Niestety, choć Opawa jest bardzo piękna, w Polsce chyba jest prowadzona przeciwko niej jakaś krucjata. Właściwie brakuje dobrych opinii na jej temat, w co aż trudno uwierzyć. To fakt – nie może równać się z Brnem, Ołomuńcem, Libercem czy Pilznem, ale wciąż zalicza się do naprawdę urokliwych, wartych odwiedzenia miejscowości. Tym bardziej, że sami Czesi reklamują ją jako „białą perłę Śląska”. A ponieważ mają jedne z najpiękniejszych miast w Europie, to chyba wiedzą o czym mówią i darmo takich tytułów nie rozdają.
Dużo tu ładnej, eleganckiej architektury z przełomu XIX i XX wieku więc jest dokładnie tak jak lubimy: solidne kamienice świadczące o dawnej potędze mieszczaństwa. Pewnym zgrzytem w odbiorze mogą być powojenne plomby – miasto pod koniec wojny, co raczej nietypowe dla Czech, było dość mocno zniszczone, więc natężenie późnomodernistycznych wstawek jest tu spore. To się zazwyczaj nie podoba, ale z drugiej strony, jak mawiali secesjoniści… każdej epoce jej sztuka, a sztuce wolność. Pamiętać też należy jak ciężką wersję socjalizmu w radzieckim wydaniu mieli u siebie Czesi. Atrakcje Opawy.
Górny Rynek (Horní náměstí)
Głównym punktem Opawy jest Górny Rynek, który już od średniowiecza był handlowym sercem miasta. Najważniejszym budynkiem jest renesansowa Wieża Hlaska (wysoka na 60 m.) z dobudowanym później gmachem ratusza, który również dziś jest siedzibą urzędu miejskiego. Co zobaczyć w Opawie.
Po drugiej stronie placu stoi neorenesansowy budynek z końca XIX wieku mieszczący Teatr Śląski. Placówka została założona już w 1805 roku i jest jedną z najstarszych tego typu w Czechach. Co zobaczyć w Opawie.
Konkatedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
Opawa szczyci się bardzo długą historią, której najdawniejsze dzieje potwierdza konkatedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (co oznacza, że biskupstwo ma siedzibę w dwóch kościołach, w tym wypadku w ostrawskiej katedrze Boskiego Zbawiciela). Jej budowa ruszyła na samym początku XIII wieku i na tym etapie postawiono obiekt romański, który w XIV wieku został przekształcony na ceglany gotycki. I ten czerwony budulec łączy go ze Śląskiem (i Małopolską) ponieważ w Czechach cegła jest bardzo rzadko spotykana. Jedna z wież kościoła została nadbudowana w dobie baroku i dziś ma wysokość aż 102 m. Atrakcje Czech, atrakcje Opawy.
„Zakupy u Bredy”
Stąd można podejść na plac Republiki by obejrzeć imponujący budynek z lat 20. XX wieku mieszczący niegdyś luksusowy Dom handlowy Breda&Weinstein zaprojektowany przez wybitnego architekta Leopolda Bauera. Podobno w chwili otwarcia był najnowocześniejszym „supermarketem” międzywojennej Czechosłowacji, a rozmiar tego budynku może świadczyć o znaczeniu i klasie Opawy. W polskich miastach obiekty handlowe tej wielkości możemy znaleźć chyba tylko we Wrocławiu. Jest to wielka perła stylu art déco, więc dość mocno smuci fakt, że dziś stoi opuszczony i zaniedbany.
Dolny Rynek (Dolni náměstí)
Na północ od Górnego Rynku położony jest chyba najładniejszy plac miasta, czyli Dolny Rynek. Dookoła wypełniają go zabytkowe kamienice i nawet te współczesne dodatki nie rzucają się tak bardzo w oczy. Główną dominantą placu jest piękna barokowa fasada kościoła. Atrakcje Czech. Opawa
Kościół św. Wojciecha
Świątynia została zbudowana pod koniec XVII wieku przez jezuitów, którzy w Czechach chyba jeszcze ostrzej niż gdziekolwiek indziej przeprowadzali akcję rekatolizacji. Obok przylega do niego kolegium jezuickie, w którym swego czasu obradował Sejm Ziemi Śląskiej. Co zobaczyć w Czechach, Opawa
Szpion – Opawa z przymrużeniem oka
Gromy lecą na Czechów nie tylko za szarobure socjalistyczne wstawki, ale także za pewnego…zwierza. A dokładnie za pomnik, który przypomina zwierza. Na pierwszy rzut oka to może być jakiś mrówkojad czy kret z wydłużonym nochalem, ale tak naprawdę jest to jednak „Opawski szpieg” (Opavski špion), rzeźba autorstwa intrygującego praskiego artysty Františka Skáli z grupy Tvrdohlavi.
Niektórzy uważają to posunięcie za wręcz obrazoburcze, ale ileż w nim prawdziwej „czeskości” i tego co w czeskim podejściu do życia najlepsze. W rzeźbie właściwie zawiera się całe nonsensowne czeskie poczucie humoru – któż inny pozwoliłby sobie na postawienie na pięknym placu zardzewiałej przysadzistej bryły na czterech małych nóżkach z wielkim kulfonem.
Kościół św. Ducha
Magiczny, z owianymi tajemnicą podziemiami, kościół Ducha Świętego skrywa sekret, który archeologowie próbują rozwikłać już od jakiegoś czasu. Wieść gminna niesie, że pod gotycką kryptą świątyni znajdują się groby jednej z gałęzi Przemyślidów, dynastii panującej w Czechach. Wśród najśmielszych teorii są i takie, według których pochowano tam nawet wnuka Przemysła II Ottokara.
Co ciekawe podobno na początku XIX wieku w kościele gościł sam Ludwik van Beethoven, który – choć już niedosłyszący – przybył na widownię, by wysłuchać wykonania swojego własnego utworu. Koncert jednak tak bardzo mu się nie spodobał, że przegonił dyrygenta i sam dokończył dzieła. Choć być może jest to tylko miejska legenda… Co zobaczyć w Czechach, Opawa
Kościół został wybudowany około 1290 roku. Pierwotnie był to gotycki budynek, ale w XVII w. zyskał nową barokową szatę. Pierwotna, gotycka bryła jest natomiast dobrze widoczna od tyłu. Obok stoi gmach należący niegdyś do franciszkanów. Co zobaczyć w Czechach, Atrakcje Opawy, Opawa
Pałac Sobków
Naprzeciwko kościoła św. Ducha stoi jeden z najładniejszych barokowych zabytków świeckich Opawy czyli pałac Sobków z pierwszej połowy XVIII w. Widać na nim polsko-śląski akcent, czyli kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej umieszczoną ponad centralnym oknem piętra. A dlaczego śląski? Ponieważ klasztor na Jasnej Gorze ufundował Władysław Opolczyk jeden z książąt śląskich. Dziś w budynku mieści się siedziba opawskiego nadleśnictwa.
Pałac w Krawarzach (Kravaře)
Niecałe 7 kilometrów na wschód od Opawy leży miasteczko Krawarze, w którym znajduje się przepiękny pałac. Historia tutejszej rezydencji sięga już XIV wieku, kiedy to powstała średniowieczna twierdza obronna na wzgórzu (dziś stoi tu kościół). Dwa wieki później rodzina von Schlewitz postawiła na miejscu dzisiejszego obiektu renesansową rezydencję. Później została ona przebudowana, następnie spłonęła i została postawiona od podstaw, ale w stylu barokowym. Obiekt nie miał jednak zbyt wiele szczęścia – w 1937 roku znów stał się ofiarą pożaru, który pochłonął go niemal w całości. Jego rekonstrukcja odbyła się w latach 1955-1971. Dziś mieści się tu muzeum oraz restauracja.
Ten piękny pałac jest trochę nietypowy jak na barok ponieważ jest głębszy niż szerszy, czyli jego elewacje boczne są dłuższe niż fasada. Dzięki temu oraz eliptycznej kaplicy wygląda trochę jak okręt. Barokowych pałaców w Czechach jest mnóstwo, a ten idelanie wpisuje się w najlepsze tradycje budowlane tamtego okresu.
Tekst: Beata Pomykalska
Fotografie: Paweł Pomykalski
Może Cię zainteresuje jeszcze:
Kliknij tutaj, by przeczytać o Kromieryżu.
Kliknij tutaj, by przeczytać o Telczu.
Kliknij tutaj, by przeczytać o Kuksie.