Kuks to przyklejona do brzegu Łaby niewielka wioska. Raptem kilkadziesiąt domów ciasno postawionych jeden obok drugiego i jeden nad drugim, tarasowo na stoku doliny. Gdy tam przyjechaliśmy wiosna zaczęła już przeganiać zimę, był ciepły, słoneczny dzień, ale liście drzew wciąż czekały na sygnał „start”. Póki co, kuliły się jeszcze w sobie, niepewne czy to już czas, by rozkwitnąć.
Dzięki temu, gdy za zakrętem wyłonił się ON, nic nam go nie zasłaniało. Prezentował się w pełnej krasie i błyszczał dumnie nad całą okolicą. Dawny szpital w Kuksie to bez wątpienia wielka atrakcja tego regionu i jeden z najciekawszych zabytków w Czechach (a przecież konkurencja jest przeogromna), który piorunujące wrażenie robi i z oddali i z bliska. I oczywiście także w środku. Bo Czechy mają zachowane wnętrza; tutaj to chleb powszedni. Warto zwiedzić to miejsce np. w czasie pobytu w Kotlinie Kłodzkiej ponieważ Kudowa-Zdrój leży zaledwie 35 km stąd.
O ponad 40 wspaniałych i mniej znanych miejscach w Czechach możesz poczytać w naszej książce „Czechy Nieoczywiste” – wystarczy kliknąć tutaj.
Gdzie leży Kuks?
Wieś Kuks leży w powiecie Trutnov, w Kraju Hradeckim, w północno wschodniej części Republiki Czeskiej. Do stolicy regionu – miasta Hradec Kralove – jest stąd niespełna 30 km. Jadąc z Kotliny Kłodzkiej należy dojechać do Trutnova, a następnie pojechać drogą nr 37. Zjazd na wioskę jest oznaczony. Na miejscu przygotowano parking (płatne w parkomacie, więc warto mieć trochę koron w bilonie), a na przyjezdnych czeka kilka kawiarni i „hospůdek”. atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech
Co to za obiekt?
Do Kuksu przyjeżdża się dla imponującego obiektu, który został ufundowany w 1695 roku przez hrabiego Franciszka Antoniego Šporka. Był on synem Johanna Šporka, zasłużonego w armii austriackiej generała, który dzielnie stawiał czoła Turkom najeżdżającym na Europę. W podzięce za osiągnięcia otrzymał od cesarza tytuł szlachecki i rozległe ziemie nad Łabą.
Wkrótce na terenie majątku odkryto źródła leczniczych wód mineralnych. W ślad za tym poszła niezwykła inwestycja. Na jednym brzegu rzeki powstało uzdrowisko z hrabiowskim pałacem, a na drugim kompleks (nota bene też o architekturze iście pałacowej), który pełnił funkcję szpitala i kurortu dla weteranów wojennych. Pensjonariuszami opiekowali się bonifratrzy, którzy zajmowali część obiektu. Na ich potrzeby powstał także kościół Najświętszej Trójcy. atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech
Obie części Kuksu łączyła efektowna i bardzo reprezentacyjna aleja, a kurort cieszył się wówczas większym prestiżem niż modne dziś Karlowe Wary, a nawet niemieckie Baden Baden.
Niestety powódź jaka nawiedziła te strony w 1740 roku sprawiła, że wezbrane wody Łaby, która tu, na 48 km swego biegu jest niewielkim, wręcz leniwym potokiem, zniszczyły część zabudowy. Ucierpiała szczególnie część kurortowa, w tym m.in. łaźnia, kaplica, pijalnia wody i potężna biblioteka. Oznaczało to wyrok. Uzdrowisko przestało istnieć. Za to szpital pełnił swoją funkcję do 1938 roku. Po aneksji Czech i Moraw przez III Rzeszę, młodzieżowa organizacja Hitlerjugend ulokowała tutaj poprawczak dla swoich członków.
Zwiedzanie czeskiej perły baroku
Już samo dotarcie pod szpital jest nie lada przeżyciem. Po przekroczeniu Łaby reprezentacyjna ścieżka, która później przekształci się w schody, stopniowo pnie się w górę na szczyt dolinki, gdzie wyniośle usadowiła się ociekająca barokowym przepychem bryła. W przeszłości z góry na dół kaskadowo opadała woda ze źródeł.
Rachunek sumienia pośród rzeźb
Pierwsze co przykuwa uwagę to zespół 24 rzeźb, będących niezwykłą alegorią Cnót i Występków, dobra i zła. Patrząc na nie przeszył nas lekki dreszcz. Ich autor, Mateusz Bernard Braun (1684-1738), arcymistrz czeskiej rzeźby, nie bez kozery nazywany nawet lokalnym Michałem Aniołem, wytyka przyjezdnym grzechy dosadnie i bez ogródek.
Wspomina też o cnotach, ale te zdają się chyba umykać w natłoku złych uczynków. Ile z nich odzwierciedla nasze dobre cechy, a ile te, którymi wolelibyśmy się nie chwalić? Nieco później dowiemy się, że to na co właśnie patrzymy to kopie, natomiast oryginały są przechowywane w dawnej sali szpitalnej, którą na szczęście udostępniono do zwiedzania.
Spacer z przewodnikiem
Przyszpitalny teren można zwiedzać bezpłatnie, natomiast chcąc zwiedzić wnętrza należy zakupić bilet. Warto to zrobić i przejść cały obiekt z przewodnikiem ponieważ jest on jedyny w swoim rodzaju. Spacer zaczyna się od poznania historii rodziny i idei budowy obiektu, a następnie odwiedza się kolejne sale, w których prezentowane są m.in. liczne portrety rodzinne, meble a także makieta obrazująca, jak w przeszłości zagospodarowana była cała okolica. Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks, Kuks,
„Taniec Śmierci”
Z wielu powodów Kuks skłania do refleksji. Sprzyja temu choćby zespół malowideł ściennych w korytarzu, który przedstawia Taniec Śmierci. Trudno powiedzieć jak to wpływało na nastrój chorych i rekonwalescentów, ale wysokiego poziomu artystycznego dziełu odmówić nie można. Pociechy zaś można szukać w tym, że jak zawsze płynie z tego motywu jeden pocieszający wniosek – wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi, niezależnie od pochodzenia i posiadanego majątku.
Kościół św. Trójcy
Niezwykłą świątynię na planie ośmiokąta zaprojektował popularny w tym czasie włoski architekt Giovanni Battista Aliprandi. Została zbudowana w latach 1707-1716.
Wnętrze jest bogato dekorowane, a na największą uwagę zasługuje ambona oraz obrazy. W trakcie zwiedzania zagląda się także do zakrystii, gdzie szafki pokryte są malowidłem imitującym marmur.
Zabytkowa apteka „Pod owocem granatu”
Wisienką na torcie okazuje się być apteka – oryginalna z połowy XVIII wieku. Solidny, drewniany regał wypełniony dziesiątkami buteleczek i fiolek ze znanymi wówczas specyfikami na różne choroby. Ponieważ leki były wytwarzane na miejscu to obejrzeć można też różne narzędzia, miarki, moździerze, wagi, itd. Dziś apteka należy formalnie do Czeskiego Muzeum Farmacji w Kuksie.
Kuks to też uroczy zielnik
By móc produkować leki, potrzebne były zioła. Jak więc na dawny szpital przystało jest tu też niewielki ogród podzielony na kwatery małymi żywopłotami, w których uprawia się lecznicze rośliny. Nawet dziś wytwarza się z nich prozdrowotne specyfiki, które można nabyć w tutejszym sklepie z pamiątkami.
Kuks to w końcu wspaniała galeria rzeźb
I wreszcie kończymy z tym, z czym zaczynaliśmy – monumentalnym zespołem rzeźb Brauna. Tyle, że teraz mamy okazję obejrzeć oryginały. Z pomocą przewodniczki oraz broszury rozpoznajemy narzędzia i inne cechy postaci, które mają symbolizować cnoty i grzechy – są ona ustawione naprzeciwko siebie, co daje poczucie równoważenia się dobra i zła (m.in. Rozpusta, Cierpliwość, Lenistwo, Złość, Miłość, Szczodrość, Skąpstwo, Nadzieja, Fałsz itd). atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech, atrakcje Czech
Czy warto?
Jeśli ktoś więc szuka ciekawego miejsca, które warto odwiedzić będąc w Kotlinie Kłodzkiej, albo zastanawia się, jakie atrakcje oferują w tym regionie Czechy, to Kuks na pewno będzie doskonałym kierunkiem. Piękny, robiący ogromne wrażenie zabytek z ciekawą historią, ładnie zanurzony w okolicznej przyrodzie zadowoli każdego miłośnika zwiedzania.
Informacje praktyczne
Pełna opcja zwiedzania kosztuje 120 koron za bilet normalny i 80 koron za ulgowy, fotografowanie płatne dodatkowo 100 koron, dostępny folder w języku polskim, więcej informacji na stronie zabytku. Zwiedzanie jest o każdej pełnej godzinie i trwa około godziny.
Może w Czechach zainteresują Cię jeszcze te miejsca:
Kliknij tutaj, by przeczytać o Opawie.
Kliknij tutaj, by przeczytać i Kromieryżu.
Kliknij tutaj, by przeczytać o Telczu.
Tekst: Beata Pomykalska
Fotografie: Paweł Pomykalski