Trogir – miejsce, którego reklamować nie trzeba. Kamienne miasto z pięknymi zabytkami, klimatycznymi uliczkami i zaułkami oraz słynnym bulwarem wysadzanym palmami cieszy się ogromną popularnością i przyciąga wielu turystów. Zachwyca przede wszystkim niezmienionym od średniowiecza układem urbanistycznym i jednym z największych w Chorwacji zespołów architektury romańskiej i gotyckiej.
Z tego też powodu starówka została w 1997 r. wpisana na listę dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO. Wszystko jest tu zbudowane z kamienica, co gorącym latem choć trochę chroni przed wysoką temperaturą. Co więcej, Trogir jest także kolebką dalmatyńskiego kamieniarstwa i niemal na każdym kroku można się przekonać o wysokim kunszcie miejscowych mistrzów.
Trogir – kierunek idealny
Trogir jest po prostu piękny, przyjemnie się tu przebywa i chłonie każde miejsce. Zabytkowa starówka, na której można dobrze zjeść (jakąś rybkę na przykład) i wypić pyszne wino, mnóstwo miejsca do spacerowania, plaże, widoki, łatwy dojazd i rozbudowana baza noclegowa sprawiają, że jest to idealne miejsce i na jednodniową wycieczkę i na dłuższy pobyt. Stąd też bez trudu można wyskoczyć do popularnych miast jak Split, Szybenik i Zadar, albo zaszyć się we wciąż nieodkrytej Kaszteli.
Jedziesz do Chorwacji? Zatrzymaj się na Morawach Południowych w Czechach. Możesz tu odpocząć, albo spędzić kilka dni! Kliknij tutaj i zobacz jak tam pięknie!
Jasne, to Chorwacja. Centrum najciekawszego i najpiękniejszego regionu. Większość turystów przyjeżdża tu latem – jest więc wtedy tłoczno, gwarno, gorąco i drogo. Co zrobić w takiej sytuacji? Nic! Przymknąć na to oko. Jeśli nie mamy możliwości przyjechania tu między październikiem a kwietniem, nie pozostaje nam nic innego jak odciąć się od tego, co niewygodne i skupić na tym, co piękne. Przecież każda jedna osoba, która tu przyjechała pomstuje na dzikie tłumy turystów. Pamiętajmy, że ten „dziki tłum” tworzy każdy z nas 🙂
Gdzie leży Trogir?
Trogir leży w żupanii splicko-dalmatyńskiej, u zachodniego wejścia do Zalewu Kasztelańskiego. To nie jest duża miejscowość (13 tys. mieszkańców) więc zorientowanie się w niej nie przysparza problemów. Zabytkowe centrum leży na niewielkiej wysepce pomiędzy lądem i większą wyspą Čiovo, z którymi połączone jest mostami.
Jadąc od strony Szybenika należy przed Trogirem zjechać z magistrali na drogę nr 315 (ul. Hrvatskih Žrtava, a dalej Alojzija Stepinca) i po około 4 km skręcić w prawo na jeden z dużych parkingów. Na stare miasto przechodzi się stamtąd przez kładkę dla pieszych. Kilkadziesiąt metrów dalej na wschód jest most drogowy, przy którym znajduje się dworzec autobusowy, a obok targowisko, na którym można nabyć pięknie zapakowane produkty lokalne, owoce, warzywa, nabiał i mięso.
Kilka słów o historii
Trogir jako jedno z niewielu miast Dalmacji (obok Zadaru i Splitu) nigdy nie utracił ciągłości osadniczej i jest zamieszkany najprawdopodobniej od około 4 tys. lat. Najdawniejsze ślady życia ludzkiego w tej okolicy datowane są na 2000 lat p.n.e. Na fundamentach starej ilirskiej osady Grecy na przełomie III i II wieku p.n.e. założyli swoją kolonię Tragurion, którą z kolei w I wieku p.n.e. podbili Rzymianie. Trogir przetrwał najazd Słowian i Awarów i na początku VII stulecia znalazł się w składzie Dalmacji należącej wówczas do Bizancjum.
Miasto stopniowo zaczęli zasiedlać Chorwaci, którzy mieszali się z miejscową zromanizowaną ludnością. W XII wieku nastał czas rozkwitu, który przyniósł mury miejskie, katedrę, klasztory i liczne domy mieszczańskie. To wtedy nadany został dzisiejszy kształt Trogiru.
W 1420 roku swoje wpływy rozciągnęła nad nim Wenecja, co jednak w żaden sposób nie przerwało jego pomyślnej passy. A wręcz przeciwnie. Powstały w tym czasie fortyfikacje służące obronie przed Turkami: twierdza Kamerlengo i baszta św. Marka, oraz monumentalne budowle miejskie przy głównym placu.
Interesuje Cię Wenecja z jej wspaniałymi zabytkami i niezwykłą historią? Sięgnij do naszej książki – znajdziesz ją tutaj.
Po likwidacji Republiki św. Marka w 1797 roku nastał czas anarchii, która trwała do zajęcia miasta przez Napoleona w 1806 roku Podczas ośmioletniej okupacji francuskiej zbudowano nowe drogi, otwarto szkoły w języku chorwackim i z powodów higienicznych zburzono mury miejskie. Od 1814 do 1918 roku Trogir leżał w granicach monarchii Habsburgów.
Zwiedzanie starego miasta
Muzeum Miasta Trogiru
Jeśli skorzystamy ze wspomnianego wcześniej parkingu, a następnie przejdziemy przez kładkę, to powinniśmy skierować się w lewo przez park i na wysokości mostu drogowego wejdziemy na starówkę przez renesansowo-barokową Bramę Północną z 1655 roku. Zauważmy, że wieńczy ją gotycka rzeźba św. Jana Trogirskiego (zwanego również Orsenija) z XV wieku.
Za bramą otwiera się niewielki placyk, przy którym na wprost znajduje się Muzeum Miasta Trogiru, ulokowane w kompleksie pałacowym, który od XVIII w. należał do miejscowej rodziny arystokratycznej Garagnin pochodzącej z Wenecji. Jej przedstawiciele sprawowali urzędy miejskie w czasach weneckich i austriackich. W XIX w.
Garagninowie skoligacili się ze znaną rodziną Fanfogna z Zadaru, stąd budowla zwie się pałacem Garagnin-Fanfogna. W jej murach zachowały się relikty czasów romańskich, a na parterze nawet z czasów grecko-rzymskich.
Otwarte w 1966 r. muzeum prezentuje znaleziska archeologiczne z czasów greckiego Tragurion i rzymskiego Tragurium, Wiele cennych eksponatów pochodzi z wieków XIII–XVI, czyli okresu największego rozkwitu Trogiru.
Katedra św. Wawrzyńca
Po wschodniej stronie muzeum, za wąskim przesmykiem zaczyna się ulica Gradska, która wyprowadza na główny Plac Jana Pawła II, położony we wschodniej części wyspy. Wokół niego powstała najwcześniejsza zabudowa Trogiru i tutaj skupia się dziś życie towarzyskie miejscowych.
Najważniejszym obiektem przy placu jest katedra św. Wawrzyńca, zwana też katedrą św. Jana Trogirskiego. Jej budowa ciągnęła się przez niemal cztery stulecia, od około 1200 do 1598 roku, wskutek czego widoczne są w niej różne cechy stylistyczne, składające się jednak w harmonijną całość.
Jeszcze dłużej budowano wieżę (z zaplanowanych dwóch powstała tylko jedna, południowa), która wznosi się nad przedsionkiem i osiąga wysokość 47 m. Jest bodaj najpiękniejszą w Chorwacji, a do tego jest udostępniona do zwiedzania. Koniecznie trzeba na nią wejść – nie ma, że boli, że zmęczenie, że gorąco, że za dużo ludzi. Trzeba wejść i koniec ponieważ widok jest naprawdę wspaniały i wart każdgo wysiłku.
Opis katedry dla zainteresowanych (reszta zjeżdża niżej 😉 )
W skromnym, niemal pozbawionym dekoracji przedsionku kryje się powstały w 1430 roku wspaniały portal główny, który jest prawdziwą perłą sztuki rzeźbiarskiej mistrza Radowana.
Prezentuje bardzo bogaty program ikonograficzny – są tu m.in. naturalnej wielkości rzeźby Adama i Ewy wspartych na lwach, rzeźby apostołów i świętych, alegorie miesięcy z symbolami znaków zodiaku, sceny walki człowieka ze zwierzętami, także fantastycznymi, motywy roślinne oraz wyobrażenie Dziesięciorga Przykazań.
W tympanonie obejrzeć można scenę Bożego Narodzenia: u góry odpoczywająca Maryja i mały Jezus złożony w kołysce, niżej przygotowywana jest dla niego kąpiel, a całości przypatrują się św. Józef i jeden z pasterzy. Po lewej inni pasterze ze swoimi zwierzętami, po prawej nadciągają konno Trzej Królowie.
Nad tym wszystkim widnieje Gwiazda Betlejemska wśród aniołów. Poniżej umieszczono napis: „Wrota owe wykonał w 1240 roku (…) Radonaus, ze wszystkich w tej sztuce najsławniejszy, jak to widać z posągów i rzeźb” (cytat za: V. Mole, Sztuka Słowian Południowych, s. 174).
Archiwolty nad tympanonem zdobią płaskorzeźbione sceny ewangeliczne; na zewnętrznym łuku widać Mękę Pańską i Wniebowstąpienie. W przedsionku znajduje się baptysterium z chrzcielnicą wykonaną w 1467 roku przez Andrija Alešija Dračanina. Nad drzwiami do niego płaskorzeźba Chrztu Chrystusa.
Wnętrze katedry jest syntezą gotyku i renesansu. Wielki ołtarz główny z rzeźbami Zwiastowania to dzieło mistrza Mavra z XIV w. Po prawej stronie rzeźba św. Jana Trogirskiego, a po lewej XVIII-wieczna, barokowa rzeźba patrona miasta – św. Wawrzyńca. Drewniane stalle to arcydzieło Ivana Budislavicia z XV wieku. Przed nimi ośmiokątna ambona wsparta na ośmiu kolumnach o głęboko rzeźbionych romańskich kapitelach, wykonana przez miejscowego artystę w XIII w.
Po północnej stronie kościoła znajduje się kaplica św. Jana Trogirskiego, jeden z najpiękniejszych zabytków renesansu w Chorwacji. Pośrodku nagrobek w formie wysokiej tumby, a na nim rzeźba świętego wykonana z czerwonego marmuru przez Mikołaja Florentyńczyka, z którym współpracował Andrija Alešia Dračanin. Biskup leży w bogatych szatach, w prawicy trzyma pastorał wykonany ze srebra, a kamienna mitra na głowie jest wysadzana prawdziwymi półszlachetnymi kamieniami.
Dwa barokowe anioły z białego marmuru dodano w XVIII wieku. W niszach ścian 12 rzeźb wykonanych przez różnych artystów. Kaplicę nakrywa sklepienie kolebkowe z kasetonami. Pośrodku okrągły medalion, z którego wychyla się postać Boga, wskazującego palcem postać biskupa. W lunecie płaskorzeźba Koronowania Maryi.
W kościele znajduje się także kilka mniejszych ołtarzy, nagrobki znacznych trogirskich rodzin oraz dzieła malarskie, m.in. ze szkoły Tycjana. W centrum wisi duża drewniana lampa z 1561 r. w kształcie podwójnego gotyckiego krzyża. Srebrne lampy to dar miasta z 1723 r. Organy wykonał w 1940 r. Milan Majdak spod Zagrzebia; uchodzą za jedne z najlepszych w Chorwacji.
Zwiedzanie starówki cd.
Wielki Pałac Ćipików
Naprzeciw wejścia do katedry wznosi się okazała piętnastowieczna rezydencja bogatego rodu miejskiego – Wielki Pałac Ćipików. W rzeczywistości jest to większy kompleks budynków połączonych w jedną całość. Najstarsze części są datowane na wczesne średniowiecze, a miejscami wykorzystano nawet fragmenty budowli antycznych.
Główna część zespołu powstała natomiast w XIII wieku, a do kwitnącego stanu został doprowadzony w XV wieku, za czasów pisarza humanisty Koriolana Ćipika, który zaangażował najwybitniejszego wówczas w Trogirze architekta Mikołaja Florentyńczyka, a także Andriję Alešija Dračanina i Ivana Duknovicia.
Loża miejska
Przejdźmy na szerszą część placu. Przy południowej pierzei stoi typowa dla miast dalmatyńskich XIV-wieczna loża miejska – prostokątny budynek otwarty z dwóch stron i przykryty drewnianym stropem z kasetonami, który wspiera się na sześciu kolumnach.
Wieża zegarowa
Z lewej do loży przylegał niegdyś kościół św. Sebastiana zbudowany jako wotum dziękczynne za ocalenie od epidemii dżumy. Na jego miejscu zbudowano później charakterystyczną wieżę zegarową. Na jej renesansowej fasadzie rzeźba z postacią Chrystusa z pracowni Mikołaja Florentyńczyka.
W okrągłym otworze prawdopodobnie ukazywały się kiedyś o pełnych godzinach ruchome figurki. Na murze pomiędzy wieżą i lożą wisi łańcuch, do którego ku publicznemu pohańbieniu przywiązywano przestępców. W budynku mieści się dziś Muzeum Sztuki Sakralnej.
Mały Pałac Ćipików
Naprzeciw krótszej ściany loży wznosi się Mały Pałac Ćipików, również stanowiący konglomerat budynków datowanych w większości na XIII wiek. Renesansowy wystrój dziedzińca pochodzi z XV wieku.
Pałac Miejski
Wschodnią stronę placu zajmuje XV-wieczny Pałac Miejski, zwany także Książęcym o architekturze renesansowej, choć jego początki sięgają XIII wieku. Mieści dziś biura urzędu miasta oraz informację turystyczną. Prostokątny budynek z kwadratowym dziedzińcem wewnętrznym jest wolno stojący – w tak ciasnym mieście dalmatyńskim tylko ktoś o wielkiej władzy i majątku mógł pozwolić sobie na postawienie budynku nieprzylegającego do sąsiednich. Nawet katedra jedną ścianą przytula się do sąsiednich domów.
Z pałacem sąsiaduje romański kościół św. Jana Chrzciciela z 1270 roku z pozostałościami średniowiecznych fresków oraz grobem rodziny Ćipiko – jest to skromna, jednonawowa bazylika z drewnianym stropem.
Nabrzeże Bana Berislavića
Obok wznosi się bardzo masywny Pałac Sprawiedliwości, mieszczący dziś administrację miejską. Przy nim zaczyna się Obala (Nabrzeże) Bana Berislavića, główny spacerowy bulwar Trogiru i jedna z najbardziej atrakcyjnych przestrzeni miejskich w całej Chorwacji. W dalszym biegu wysadzana jest palmami, które dają przyjemny chłód. Z jednej strony mamy piękne zabytki Trogiru, a z drugiej cumujące statki i kanał oddzielający stare miasto od wyspy Čiovo, w którym znajduje się marina.
Wieża Vitturi
Zaraz na początku rzuca się tu w oczy Wieża Vitturi, własność słynnej trogirskiej rodziny o weneckim pochodzeniu. Na wysokości drugiego piętra wystaje daleko przed lico muru kamienny balkon. Zaraz przy wieży zachował się fragment muru miejskiego z krenelażem i dobrze widoczną basztą. Widać w nim półokrągłe okno schowanego za murem klasztoru benedyktynek. Z panoramy miasta wyróżnia go wspaniała ażurowa renesansowa dzwonnica.
Loża i Brama Południowa
Poniżej okna przylega do muru niewielka loża, która służyła niegdyś za schronienie przybyszom, jeśli spóźnili się do miasta przed zamknięciem bram. Po lewej widać Bramę Południową z 1537 roku o renesansowych zdobieniach. Zachowały się tu oryginalne drewniane wrota nabijane żelaznymi ćwiekami.
Na nabrzeżu zachowała się część muru z dwiema basztami, które datuje się na XIII w. Pomiędzy tymi basztami otwarta została, nowa główna brama w stylu manierystycznym.
Klasztor dominikanów
Nabrzeże na dalszym odcinku mocno się rozszerza i jest wysadzane szpalerem palm. Mnóstwo tu tu restauracji i kawiarni z letnimi ogródkami. Mniej więcej w połowie promenady znajduje się dominujący w panoramie miasta zespół klasztoru dominikanów. Około 1260 roku bogaty trogirski mieszczanin Nikola Albertinov ofiarował dominikańskiemu klasztorowi św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Splicie niewielki kościół św. Franciszka.
Przybyli ze Splitu mnisi początkowo zamieszkali w niewielkim domu obok kościoła, ale już w 1304 roku zakupili grunt w zachodniej części miasta. Tam też wybudowali istniejący do dziś kościół i klasztor. W II poł. XIV wieku świątynię przedłużono ku zachodowi i w 1372 roku dodano z tej strony nową fasadę.
Twierdza Kamerlengo
Nabrzeże zamyka widoczna z daleka twierdza miejska Kamerlengo, chyba najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny element zabudowy Trogiru. Powstała pod koniec XIV wieku, a obecny kształt otrzymała po zajęciu miasta przez Wenecję, zapewne w latach 1420–37, przy współudziale weneckiego inżyniera państwowego Lorenzo Picino.
Nazwa nawiązuje do urzędu kamerlinga, weneckiego skarbnika. Dominującym punktem obiektu jest poligonalna baszta z tarasem widokowym na szczycie, skąd pięknie prezentuje się górująca nad zabudową dzwonnica katedry oraz przystań z cumującymi jachtami.
Ostatnie zabytki
W północno-zachodnim narożniku starego miasta stoi Baszta św. Marka. Zbudowano ją w XV wieku, w okresie narastającego zagrożenia tureckiego, i pierwotnie była połączona murem z twierdzą Kamerlengo.
Nieopodal twierdzy, na skraju XX-wiecznej zabudowy, wznosi się gotycko-renesansowa dzwonnica z XVI w. – jedyna pozostałość klasztoru żeńskiego przeznaczonego dla córek trogirskiego mieszczaństwa. Kościół św. Michała wraz z klasztornymi zabudowaniami został zniszczony w czasie bombardowania w 1944 r.
Niemal w samym centrum trogirskiej starówki, przy skrzyżowaniu ulic Mornarskiej i Ivana Duknovića, znajduje się jeszcze jedna zabytkowa świątynia – kościół św. Piotra, który należał do drugiego, nieczynnego już klasztoru benedyktynek, przeznaczonego dla córek szlacheckich. Według tradycji założyła go królowa Maria, żona króla Beli IV, podczas swojego pobytu w Trogirze w 1242 r. W rzeczywistości jednak klasztor jest wspominany już wcześniej. Obecny kościół ma cechy barokowe.
Punkt widokowy
Na sam koniec zwiedzania miasto warto przejść się mostem Čiovskim w kierunku mariny, ponieważ po drugiej stronie kanału rozpościera się piękny panoramiczny widok na całe miasto.
Trogir dla każdego
Trogir to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miast nie tylko Dalmacji, ale całej Chorwacji w ogóle. Zachwyceni będą zarówno miłośnicy architektury i zabytków, jak i osoby lubiące się po prostu posnuć po klimatycznych ciasnych uliczkach wypełnionych kawiarniami i knajpkami serwującymi miejscowe specjały.
Chorwacja – nasz przewodnik
A jeśli potrzebujecie dobrego przewodnika, z którym dotrzecie w każde miejsce Chorwacji i dokładnie je poznacie, zerknijcie do naszej książki wydanej wraz z Oficyną Wydawniczą „REWASZ„. Więcej w dziale Nasze Książki.
Tekst: Beata Pomykalska
Fotografie: Paweł Pomykalski