Telcz (Telč) – całe miasto przy jednym placu. Atrakcje Telcza. Przewodnik weekendowy.

Telcz Telč czechy atrakcje zamek klasztor Unesco rynek zwiedzanie przewodnik

Czechy. Dla nas, ze względu na zainteresowania i upodobania, to przede wszystkim Praga. Najważniejsze i najpiękniejsze miasto Europy Środkowej. Jej zabytki, wielkomiejskość, inteligencja, Havel, Praska Wiosna i Aksamitna Rewolucja, Nowa Fala, szkoła fotografii. I śródmiejskie dzielnice pełne wysokich kamienic. Ach, jak my byśmy się odnaleźli, dajmy na to, na takich Vinogradach! Telcz jednak do tego świata nie należy. Czytaj dalej „Telcz (Telč) – całe miasto przy jednym placu. Atrakcje Telcza. Przewodnik weekendowy.”

Zlin. Co zobaczyć w mieście-fabryce butów?

Niewiele jest firm z Europy Środkowej i Wschodniej, którym udałoby się przebić na arenie międzynarodowej i odgrywać na niej znaczącą rolę. Nie mówiąc już o tym, by tak jak Ford Motor Company, Standard Oil, Xerox, Motorola czy McDoland’s zrewolucjonizowały świat. W Zlinie powstało imperium obuwnicze Bata a fenomen tej firmy jest przedmiotem badań historyków, socjologów, ekonomistów a nawet… urbanistów. Bo Bata to nie tylko przedsiębiorstwo, ale cały system filozoficzno-społeczny, będący miksem kapitalizmu zapewniającego duży zysk i socjalizmu czule troszczącego się o pracownika. Czytaj dalej „Zlin. Co zobaczyć w mieście-fabryce butów?”

Ostrawa (Vitkovice i Poruba) – znośny ciężar przemysłu

Natura poskąpiła Czechom regionów, w których panowałyby ekstremalnie nieprzyjazne warunki, więc komunistyczni decydenci musieli znaleźć sobie inne miejsce na „resocjalizację” niepokornych obywateli. Doskonale do tego nadawało się niepozorne miasto na północy kraju, po brzegi wypełnione przemysłem ciężkim. Ostrawa – zły sen czeskiego mieszczaństwa i inteligencji. Dowód na to, że system może wszystko. Nawet „wypluć na margines życia”. Czytaj dalej „Ostrawa (Vitkovice i Poruba) – znośny ciężar przemysłu”

Kromieryż – Pałac Biskupi i Ogród Kwiatowy z Listy UNESCO

Czechy zwiedzamy zazwyczaj w jeden sposób – bez konkretnego celu i jakiegokolwiek planu. To i tak bez sensu, bo obojętnie gdzie się nie skierujemy, tam zawsze będzie czekało jakieś cudo. Wystarczy jechać przed siebie. A ponieważ mamy to szczęście, że mieszkamy blisko granicy więc przeczesywanie zakamarków naszych południowych sąsiadów nawet w czasie jednodniowych wycieczek zdarza nam się bardzo często. I zawsze z wielkim sukcesem. Nie inaczej było i tym razem, kiedy wybraliśmy się do miasta Kromieryż (Kroměříž). Uchodzi za prawdziwą perłę Moraw i nie ma w tym za grosz przesady. Dość wymienić tylko: Pałac Biskupi z pięknym ogrodem przypałacowym, Ogród Kwiatowy, rynek wypełniony kamienicami z arkadowymi podcieniami i ciekawym ratuszem, liczne kościoły oraz… biskupie winiarnie. Czytaj dalej „Kromieryż – Pałac Biskupi i Ogród Kwiatowy z Listy UNESCO”

Close